Trzeżwa Ryba /widziana z brzegu/
Majowy niedzielny poranek tego roku dla naszych przyjaciół był pochmurny i chłodny. Lekka mgiełka nosiła się znad moczydłowskich wód. Gdy wędkarze zaczynali swoje zaczarowane korowody przygotowujące ich do zawodów Trzeżwa Ryba 2015. Jak co roku nadzieja na super połówt zmobilizowała ponad 20 wędkarzy uzbrojonych w super sprzęt i tajemne przynęty dla cwanych ryb. Był czas, gdy obserwowałem z kibicami zawody pomyśleć o jakie ryby chodzi.
Może o grube ryby łapane w mętnej wodzie, rekiny/może biznesu/, leszcze i płotki/wiadomo/, śliskie węgorze,tłuste karpie, bystre pstrągi, leniwe sumy,okonie-co stają okoniem,świnki-co nie zastają świniami albo jakieś trójżyczeniowe Złote Rybki. Żaadne takie-bo po kilku godzinach zabawy w łowienie na brzegu znalazło się nieco ryb i rybek. Zwcięzcą został weteran szuwarowy Mare Dousa i wielki boleń-gratulacje.Szacunek też dla pań łowiących z nami-brawo dla Zosi Wiśnoich . Po wręczeniu nagród-w słonecznym cieppełku wzmocniliśmy się pikinkową smaczną strawą uwarzoną przez Staszka i Marka. Rozmawiano o rybach,które się zerwały nie było końca,imponujące plany na najbliższe wakacyjne połowy-wzbudzają szacunek. Jeśli jest ktoś lubiący wędkarskie przygody,ceni towarzystwo moich trzeżwych przyjaciół,-zapraszam na pikniki Panaceum.Tam spotka tych pasjonatów i nie tylko.Zapraszamy na pstrąga z grila i nie tylko. Super szacun dla przyjaciół organizujących-za pomysł realizację i wspanałą atmosferę. Do zobaczenia nad wodą za rok-Trzeżwa Ryba wciąż pływa. Specjalne podziękowania dla sponsora-Sklep u Wąsala-macie super sprzęcik. Dziękujemy gospodarzom łowiska Kołu PZW Karczew-czuliśmy się u was wspaniale. Jan
Wyniki zawodów:
1. Mateusz Zieliński 2020 g 10 ryb
2. Marek Dousa 1800 g 4 ryby
3. Konrad Dolina 1500 g 4 ryby
4. Monika Idźikowska 3 ryby
5. Marek Rybicki
6. Daniel Bąk
7. Piotr Błahuta
8. Małgorzata Wiśnioch